Właściwości miodu doceniane są od wieków. Jego kolor i festiwal smaków to uczta dla oczu i podniebienia, a słodycz staje się ciekawą oraz zdrową alternatywą dla cukru. Nierzadko po miód sięgamy traktując go jako sprzymierzeńca w walce z przeziębieniem czy też grypą. Czy oby na pewno nim jest i czy można podawać to “płynne złoto” dzieciom? Sprawdź!
Miód - co warto o nim wiedzieć?
Miód to smakołyk, który jest jednym z głównych produktów w spiżarni w większości domów. Biorąc pod lupę jego skład, to wszystko zależy od tego, po jaki rodzaj sięgamy. Warto jednak mieć na uwadze to, że jest on zazwyczaj do siebie podobny. Na pierwszy plan w miodach wysuwają się głównie cukry proste (stanowią ponad połowę składu), a dalej substancje, którym zawdzięczają swoje prozdrowotne właściwości. Wśród nich takie składniki jak m.in. woda, węglowodany, glukoza, fruktoza, sacharoza, maltoza, a ponadto sole mineralne, aminokwasy, witaminy i białka.
O jakich witaminach mowa? W praktyce mowa o tych z grupy B, a ponadto C, H, i PP. Biorąc pod lupę związki mineralne, mowa o miedzi, manganie, kobalcie, fosforze, żelazie, wapniu czy też potasie.
Można śmiało powiedzieć, że miód jest dość kalorycznym produktem - 100 g, to około 330 kcal, podczas gdy biały cukier zawiera ich ok. 405. Jeśli jednak odpowiednio wkomponujemy “płynne złoto” w dietę, nie powinniśmy przyczynić się do nadwyżki kalorycznej.
Miód i jego wpływ na zdrowie
W miodzie znajdziemy substancje, które wykazują działanie przeciwzapalne. W praktyce mowa rzecz jasna o przeciwutleniaczach. Ponadto wykazuje on działanie przeciwbakteryjne. Nic dziwnego, że nasze babcie sięgały po niego m.in. w trakcie infekcji górnych dróg oddechowych. Warto iść w ich ślady. O ile miód nie zastąpi antybiotyku, kiedy wskazane jest ich podanie, o tyle stanowi cenne wsparcie w walce z patogenami i łagodzeniu przebiegu infekcji. Ponadto doskonale sprawdza się on w chorobach dotyczących układu pokarmowego. Warto sięgać po roztwór ciepłej wody z jego dodatkiem, kiedy męczy nas niestrawność, albo mamy zaparcia.
Jako że miód jest bogaty w antyoksydanty, korzystnie wpływa na serce. Dużą rolę odgrywają również flawonoidy wykazujące m.in. działanie przeciwutleniające, przeciwniedokrwienne, przeciwzakrzepowe i poprawiające ukrwienie (wazorelaksacyjne).
Nieliczne badania wskazują także na to, że miód obniża poziom cholesterolu, a ponadto dzięki obecności przeciwutleniaczy, jest pomocny w zwalczaniu m.in. stresu oksydacyjnego.
Właściwości pierzgi pszczelej
Przyjrzyjmy się bliżej również kolejnemu dobrodziejstwu, które pochodzi prosto od pszczół. Warto docenić właściwości pierzgi pszczelej, bo właśnie o niej mowa. Dokładniej, o pyłku męskich kwiatów różnych gatunków roślin, które następnie pszczoły mieszają w ulu z miodem, aby potem upchnąć je w plastrach. Dochodzi w nich do fermentacji mlekowej, czego efektem jest wspomniana już pierzga. Stanowi ona nieocenione wsparcie m.in. na drodze do odchudzania. Nie dość, że odżywia organizm, to jest jakże cennym źródłem białka. To również znakomity “sposób na niejadków” oraz obniżenie poziomu cholesterolu i ciśnienia tętniczego.
Można śmiało sięgać po pierzgę także w trakcie zapalenia zatok, jak również jako po ochronę przed dolegliwościami układu krwionośnego i miażdżycą. Wśród składu pierzgi pszczelej upatruje się blisko 500 związków. Wyróżnia się białka, tłuszcze, cukry proste i złożone, błonnik, karotenoidy, witaminy (C, D, E i z grupy B), jak również minerały, w tym między innymi wapń, magnez, potas, cynk i miedź.
Czy warto sięgać po pyłek pszczeli?
Obok właściwości pyłku kwiatowego nie powinno się przechodzić obojętnie. Mowa o pyłkach, które produkują kwiaty (męskie komórki rozrodcze roślin) i zbierają go pszczoły. Następnie mieszają go ze śliną i transportują prosto do ula. Stanowi on ich pożywienie, a nadmiar zostaje magazynowany. Aby jednak mógł wykazywać cenne dla naszego organizmu właściwości, obok śliny owadów, musi pojawić się w nim dodatek miodu. Pszczoły ubijają go, umieszczają w komórkach plastra, a następnie zabezpieczają woskiem, aby mógł ulec fermentacji.
Pyłek pszczeli, to niesamowite wsparcie dla naszego organizmu. Jest bogaty w białka, które odbudowują zużywające się tkanki. Ponadto warto zwrócić uwagę na obecność aminokwasów endo- i egzogennych, które musimy spożywać wraz z posiłkami - nasz organizm nie jest w stanie ich wytworzyć. To właśnie one stanowią wsparcie m.in. dla jego prawidłowego funkcjonowania. Nie można również nie wspomnieć o wielu cennych witaminach (w tym C i E) i minerałach (m.in. żelazo i cynk), a ponadto węglowodanach.
Czy warto stawiać na prospolis?
Właściwości propolisu, czyli kitu pszczelego służącego do budowy i uszczelniania gniazd w ulu, to przede wszystkim działanie antybakteryjne, przeciwdrobnoustrojowe (zwalcza bakterie, wirusy i grzyby) oraz dezynfekujące. Nic więc dziwnego, że jest określany jako “naturalny antybiotyk”. W składzie propolisu znajdziemy m.in. substancje żywiczne, wosk pszczeli, flawonoidy, polifenole i witaminy, w tym A, z grupy B, a ponadto C i D. Istotna jest również obecność soli mineralnych, a wśród nich tj. mangan, magnez, żelazo czy też cynk i krzem.
Czy można podawać miód dzieciom?
Tak, jednak nie rekomenduje się podawania go niemowlętom i maluchom, które nie ukończyły jeszcze pierwszego roku życia.