Rozwój dziecka dzieli się na wiele etapów – to, kiedy dziecko siada, przekłada się później na termin rozpoczęcia raczkowania oraz chodzenia. Przedziały czasowe, w których opanowuje ono poszczególne umiejętności, nie są sztywne. Wynika to z tego, że każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie.
Spis treści
Dorastanie niemowlaka krok po kroku
Podczas pierwszych miesięcy, a także i lat, dziecko szybko rośnie i sukcesywnie zdobywa nowe umiejętności. Właściwe zrozumienie złożoności i istoty zachodzących wtedy milowych kroków w jego rozwoju przekłada się na aktywne wspomaganie go w tym trudnym dla niego czasie. Rozwój dziecka przebiega etapowo – mieści się jednak w konkretnych ramach czasowych. Kolejność w zakresie nabywania przez nie coraz to innych umiejętności także nie jest przypadkowa. Rozwój fizyczny to wiele różnych zmian w motoryce i budowie ciała.
Kiedy dziecko skończy miesiąc, zostaje niemowlęciem. Unoszenie nóżek i głowy to pierwsze oznaki, że jego rozwój motoryczny powoli nabiera tempa. Na koniec drugiego miesiąca maluch już wie, kto do niego mówi i często się zdarza, że zaczyna się wówczas uśmiechać. Ponadto wydawane przez dziecko dźwięki zaczynają wtedy przypominać samogłoski. W następnych miesiącach malec wkłada wszystko do ust i zaczyna reagować na swoje imię. Oprócz tego zaczyna nabywać wprawy w posługiwaniu się grzechotką. Przedział między szóstym a dziewiątym miesiącem życia to etap, od kiedy dziecko siada – najpierw się wówczas podpiera, a później radzi sobie bez tego rodzaju ułatwienia. Większość dzieci raczkować zaczyna w okolicy dziewiątego miesiąca. To etap, dzięki któremu powoli, dzień po dniu, maluchy przygotowują się do chodzenia. W tym samym czasie dzieci zaczynają naśladować różne dźwięki oraz gaworzyć. Kiedy dziecko ma rok, stoi już w miarę stabilnie, a niektóre dzieci w tym samym czasie zaczynają stawiać pierwsze samodzielne kroki.
Kamienie milowe rozwoju dziecka
Kamienie milowe w rozwoju dziecka były wyróżniane na wiele sposobów. Za każdym razem wyodrębniano wówczas różne kluczowe umiejętności, takie, które dziecko (w danym miesiącu czy też roku życia) powinno nabyć. Obecnie dla wielu rodziców kamienie milowe w rozwoju dziecka to tabela. Skąd takie przeświadczenie? Prawdopodobnie stąd, że w wielu publikacjach, dla uproszczenia, w taki właśnie sposób prezentowane są kolejne dziecięce umiejętności. Nie zawsze jest to jednak słuszne podejście. Wszystko przez to, że wiele z nich zazębia się w czasie, a oprócz tego ich kolejność często ma charakter umowny – stąd też takie jednoznaczne zapisy nie zawsze zgadzają się ze stanem faktycznym.
Najczęściej uwzględnia się wówczas pięć różnych obszarów:
- motoryczny rozwój dziecka – z podziałem na motorykę dużą oraz małą,
- funkcje, czy też kompetencje emocjonalno-społeczne,
- to, w jaki sposób rozwija się mowa dziecka,
- funkcje intelektualne oraz umysłowe.
Poszczególni rodzice kamienie milowe dziecka zauważają na każdym kroku. Dla nich takim przełomowym etapem może być np. moment, od kiedy dziecko samo siada albo kiedy wypowie swoje pierwsze słowo.
Dla rodziców starszych dzieci na pewno pomocny okaże się artykuł o tym, jak nauczyć dziecko czytać. To bardzo ważna umiejętność!
Rozwój dziecka – motoryka naszej pociechy
W ciągu pierwszych dwunastu miesięcy dziecko bardzo dynamicznie się rozwija. Jego waga zwiększa się dwa razy w przeciągu pierwszych trzech – czterech miesięcy. W tym samym czasie dziecko wydłuża się aż o 50%. Pomiędzy piątym a siódmym miesiącem doświadcza „fizjologicznych urodzin”. Następny etap, w który wkracza, to „faza ekspansji”. Jej pierwszy etap to czas, gdy maluch uczy się panować nad swoim ciałem. To właśnie wtedy szybkiemu rozwojowi podlega jego aparat ruchu. Rozwój ruchowy dziecka przebiega tak gwałtownie, że nie sposób nie dostrzec współtworzących go wydarzeń. Rozwój kości, mięśni oraz układu nerwowego przekłada się na motorykę (dużą i małą). Wielu rodzicom wydaje się, że kluczowy dla rozwoju jest etap, od kiedy dziecko siada. Nie do końca jest to prawda, bo równie ważny jest moment, np. kiedy dziecko zacznie raczkować.
Rozwój motoryki małej i dużej podlega doskonaleniu już od chwili, gdy dziecko przyjdzie na świat. Do umiejętności motorycznych, które pojawiają się na początku, zalicza się m.in.:
- sztywne utrzymywanie główki w trakcie pionowego podnoszenia (ok. czwarty miesiąc),
- podnoszenie się na przedramionach (piąty miesiąc),
- siadanie z podparciem (między czwartym a siódmym miesiącem)
- siadanie bez podparcia (około siódmy miesiąc),
- samodzielne chodzenie (dwunasty – czternasty miesiąc).
Do motoryki małej zalicza się między innymi:
- chwytanie bez kontroli (do drugiego miesiąca),
- przekładanie przedmiotu z ręki do ręki (piąty miesiąc),
- gest wskazywania (dziewiąty miesiąc).
Kiedy dziecko siada samo?
Z ustaleń naukowców wynika, że zazwyczaj dziecko zaczyna siadać między czwartym a siódmym miesiącem życia. Najpierw się wówczas podpiera. Z czasem, gdy nabierze pewności oraz wprawy, zaczyna to robić samodzielnie. Co istotne, nie jest to jednak ostateczny termin na pojawienie się tej czynności. Po prostu część badaczy twierdzi, że nawet jeśli dziecko zacznie siadać między dziewiątym a jedenastym miesiącem życia, to nadal będzie to zgodne z rytmem „uśrednionego” rozwoju, jaki jest przewidziany dla takiego niespełna rocznego malucha.
Podstawowy sygnał, który wskazuje na to, że dziecko jest już gotowe na rozpoczęcie siadania, to samodzielne utrzymywanie podniesionej główki. Takie samo znaczenie jest przypisywane podciąganiu nóżek pod brzuch i umiejętności samodzielnego opierania się na łokciach.
Kiedy dziecko samo siada w pozycji leżącej? Oczywiście dziecko nie zacznie siedzieć w jednej chwili – to proces bardziej rozłożony w czasie. Najpierw będą miały miejsce mniej lub bardziej udane próby opanowania tej czynności. Wówczas warto umieścić w pobliżu dziecka przedmiot, który będzie mogło ono wykorzystać do podpierania się. Ważne, żeby mu nie pomagać i niczego nie przyspieszać. Trzeba zaczekać, aż ono samo będzie gotowe do samodzielnego utrzymania się w tej na początku nowej i trudnej dla niego pozycji. Kiedy dziecko siada z podparciem to sygnał, że pracuje nad tym, by wkrótce poradzić sobie bez jakichkolwiek rodzajów podparcia.
Dziecko, które trenuje umiejętność siadania, przeważnie robi to na dwa sposoby:
- z pozycji czworaczej powoli przechodzi do siadu,
- zaczyna od pozycji bocznej i z niej obraca się do siadu.
Mimo że nie należy dziecka ponaglać ani mu pomagać w szybszym opanowaniu tej nowej sprawności, to jednak można je w pewien sposób wspomóc. Od czego zacząć?
- Kiedy dziecko będzie leżało na plecach, można mu przybliżyć swoje palce – wówczas, jeśli tylko zechce, będzie mogło za nie złapać i samodzielnie podciągnąć się do siadu.
- Warto zacząć je układać na brzuchu – w tej pozycji dziecko będzie miało sposobność potrenować unoszenie główki, a z czasem także i klatki piersiowej, pleców oraz karku. W taki sposób bardzo dobrze przygotuje się do nauki siadania.
- Zabawa w turlanie również jest wskazana. Wynika to z tego, że podczas jej wykonywania zostają pobudzone te z mięśni, które później będą potrzebne podczas siadania.
Wielu rodziców, zwłaszcza przy pierwszym dziecku, obawia się, czy ono rozwija się we właściwym tempie i w prawidłowy sposób. Nawet wtedy, kiedy dziecko siada samodzielnie, ich wątpliwości się nie zmniejszają. Właśnie dlatego zawsze wtedy, gdy się pojawią, warto je skonsultować np. z pediatrą. Z tego rodzaju aktywnością nie należy zwlekać, gdy:
- dziecko sprawia wrażenie zbyt napiętego albo wiotkiego,
- nabyte wcześniej umiejętności (np. siadania) zaczęły zanikać,
- wygina swoją główkę mocno do tyłu.
Trafna diagnoza przekłada się na szybsze wdrożenie efektywnego leczenia. Dzięki niemu dziecko może szybciej uzyskać pełną sprawność i nadgonić milowe kroki – w tym samodzielne siadanie.
Kiedy dziecko raczkuje?
Zakłada się, że u dobrze rozwijającego się dziecka ten rodzaj aktywności pojawia się między szóstym a czternastym miesiącem życia. Zatem kiedy dziecko siedzi, można się spodziewać, że niedługo zacznie raczkować. Pierwsze próby przeważnie mają miejsce wcześniej – między piątym a ósmym miesiącem. Zdarza się także, że część dzieci zaczyna raczkować dopiero w jedenastym albo w dwunastym miesiącu.
U niektórych niemowląt ten etap trwa sześć miesięcy. Oczywiście zdarza się również, że ten rodzaj aktywności ma miejsce znacznie krócej – kilka albo kilkanaście tygodni. Część dzieci w ogóle nie raczkuje. One od razu wstają – i na etapie, gdy mają problemy z koordynacją ruchową, siadają. Tego rodzaju sytuacja nie jest jednak dla nich korzystna. Wszystko przez to, że ten etap jest nieodzowny w zakresie prawidłowego rozwoju psychomotorycznego. Bez niego dziecko jest narażone na różne zdrowotne problemy – np. wady postawy.
Raczkowanie określane jest również mianem czołgania się bądź też pełzania. Bez względu na przyjętą terminologię to rodzaj takiego motorycznego działania, dla którego charakterystyczne jest:
- podniesienie ciała i podparcie się na przedramionach bądź też na dłoniach,
- wykonywanie ruchu w pozycji pełzającej – zaczyna się od tyłu i później jest „krok” do przodu; gdy pewność ruchów u dziecka jest już wysoka, wówczas pokonywane odległości podlegają wydłużeniu.
Często się zdarza, że problematyczne jest nie to, kiedy dziecko zaczyna raczkować, ale to, że robi to w błędny (i szkodliwy dla dalszego rozwoju) sposób. Istota prawidłowego raczkowania to naprzemienne używanie kończyn (prawej nogi z lewą ręką i lewej nogi z prawą ręką).
W sytuacji, gdy maluch nie ma z tego rodzaju czynnością żadnych problemów, jest to równoznaczne z tym, że rozwój motoryczny dziecka przebiega w sposób prawidłowy. To samo można wówczas powiedzieć na temat jego ośrodkowego układu nerwowego. Z kolei zaburzone i nieprawidłowe raczkowanie może być postrzegane jako oznaka przyszłych problemów.
W przypadku dzieci, które ominęły ten etap albo przeszły go w nieprawidłowy sposób, zazwyczaj pojawiają się:
- problemy z koncentracją,
- nieprawidłowości w obszarze integracji sensorycznej,
- zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD).
Kiedy dziecko zacznie chodzić? Kiedy jest samodzielne?
To, kiedy dziecko zacznie chodzić, jest kwestią indywidualną. Zazwyczaj zakłada się, że tę nową sprawność nabywa dwa albo trzy miesiące po tym, jak już opanuje umiejętność samodzielnego wstawania. Na to, kiedy dziecko zaczyna chodzić, wpływa wiele różnych czynników. Często się zdarza, że dziecko samo zaczyna chodzić po dziewiątym miesiącu życia. Oczywiście wcale nie jest to normą, bo zdarza się i tak, że swoje pierwsze kroki stawia dopiero około osiemnastego miesiąca życia. Właśnie dlatego tak trudno jest w sposób jednoznaczny doprecyzować, kiedy dziecko najpóźniej zaczyna chodzić. Bez względu na to, kiedy dokładnie maluch zacznie stawiać swoje pierwsze kroki (jeśli tylko zmieści się w tym wspomnianym wyżej przedziale), będzie to równoznaczne z tym, że rozwija się w sposób prawidłowy. Warto dopowiedzieć, iż większość dzieci umiejętność chodzenia opanuje między dwunastym a trzynastym miesiącem życia.
Oznaki, które wskazują na to, że dziecko w najbliższym czasie zacznie chodzić
Kiedy dziecko siada, można się spodziewać, że niedługo zacznie się przygotowywać do nauki chodzenia. Znacznej zmianie podlega przede wszystkim jego postawa, bo ona musi być wyprostowana. Żeby dziecko mogło ją utrzymywać, najpierw zaczyna pracować nad swoją koordynacją oraz nad siłą. Stąd też maluch będzie się samodzielnie podciągał do pozycji pionowej, przy pomocy np. znajdujących się w jego pobliżu mebli. Dopiero później, za około cztery miesiące, zacznie stawiać pierwsze kroki.
Na początku jego kroki są nieporadne, bo trudno mu utrzymać równowagę. Z czasem jednak nabiera pewności i wprawy – wtedy zaczyna stać i chodzić samodzielnie, bez niczyjej pomocy. Zanim jednak do tego dojdzie, chodzi z podparciem albo za ręce, bo tylko wtedy nie sprawia mu to trudności.
Kiedy dziecko stawia pierwsze kroki?
Warto pamiętać o tym, że naukę chodzenia poprzedza trening wstawania oraz upadania. Tym, co może przyspieszyć naukę chodzenia, jest posiadanie starszego rodzeństwa. Po prostu dziecko jak najszybciej będzie chciało za nim nadążyć – a bez szybkiego przemieszczania się nie będzie to możliwe. Kiedy dziecko zaczyna chodzić samo, wymaga jeszcze więcej troski i uwagi. Wszystko przez to, że może upaść i zrobić sobie krzywdę. Zwłaszcza wtedy, gdy chodzenie z dnia na dzień przechodzi w bieg.