Gdy mowa o ciężkich przestępstwach, to najczęściej ich sprawcami są dorośli, którzy popełniają je z różnych powodów. Jednakże czasami zdarzają się okrutne morderstwa, których autorem jest dziecko. Pierwotną przyczyną często bywa brak opieki i nadzoru ze strony opiekunów.
Spis treści
Dzieci — mordercy, którzy jeszcze nie dorośli
Jak młoda, nieletnia osoba może stać się mordercą? Psychologowie i profilerzy twierdzą, że prawie każdy człowiek w pewnych okolicznościach jest zdolny do popełnienia tego czynu. Dotyczy to też nieletnich. Warunki, w jakich dorastały dzieci-mordercy są czasami (choć nie zawsze) bardzo trudne. Doświadczają przemocy, molestowania seksualnego, biedy. Zwykle są pozostawiane same sobie z problemami, nie mają żadnego wsparcia ze strony dorosłych i uczą się, że świat jest zły, a życie to walka. Mogą być też poddane tzw. praniu mózgu i spowodować śmierć osoby postronnej za czyimś podpuszczeniem.
Druga grupa to nieletni mający zaburzenia psychiczne. Np. psychopatia objawiająca się m.in. brakiem empatii czy poczucia winy, wysoką samooceną, niebraniem odpowiedzialności za własne działania, patologicznymi kłamstwami może być przyczyną popełniania morderstw. Jak stwierdził znany neurobiolog Kent Kiehl, autor m.in. książki The Psychopath Whisperer: The science of those without conscience, mózgi takich osób ma inną strukturę niż zdrowych.
Trzecia grupa nieletnich to ci, którzy są autorami przestępstw niezamierzonych, popełnionych w afekcie, z powodu nieumiejętności poradzenia sobie z emocjami lub przez zwykły przypadek.
Sharon Carr — „Córka diabła”
Sharon Carr urodziła się w 1981 r. To jedna z najmłodszych morderczyń w historii Wielkiej Brytanii, przez prasę nazwana „Córką diabła”. Dziewczynka miała niełatwe dzieciństwo, nie poznała bowiem swojego biologicznego ojca i dorastała w wielkiej biedzie. Sharon urodziła się w Belize, ale rodzina po kilku latach zdecydowała o przeprowadzce do Wielkiej Brytanii. Wiadomo, że matka i jej partner stosowali wobec siebie przemoc.
7 czerwca 1992 roku, 18-letnia Katie Rackliff wracała wcześnie z nocnego klubu. Sharon Carr nie znała tej starszej od siebie dziewczyny. Mimo to ugodziła ją 32 razy nożem, m.in. w narządy płciowe. Skradła jej także biżuterię. Dziewczyna miała pomocników, którzy przenieśli ciało. To było wyjątkowe morderstwo popełnione przez dziecko, ponieważ Sharon Carr w 1992 roku miała jedynie 12 lat. Sprawczyni tego morderstwa nie zostałaby wykryta, gdyby nie jej niepowstrzymana żądza mordu. Dokładnie dwa lata później zaatakowała ona nożem w szkole 13-letnią Ann-Marie Clifford. Życie ofiary zostało uratowane dzięki przypadkowemu wejściu innych uczniów do toalety. Po aresztowaniu sprawczyni pracownicy szpitala psychiatrycznego odkryli tworzone przez Sharon dzienniki, gdzie pisała, że zabiła Katie Rackliff. Przyznawała także, iż zabijanie sprawia jej przyjemność.
Mary Flora Bell — morderczyni i celebrytka
Urodzona w 1957 r. Mary była niechcianą i odrzuconą przez matkę córką prostytutki. Kobieta urodziła ją w wieku 17 lat i często zostawiała samą. Mary była często bita przez rodzicielkę, która chciała się pozbyć dziewczynki, a nawet próbowała sprzedać dziecko innej niezrównoważonej kobiecie. Mary twierdziła, że matka stręczyła ją swoim klientom. Dziewczynka chronicznie moczyła się w nocy i miała gwałtowne zmiany nastroju. Jej przyjaciółką była 13-letnia Norma. Obie dziewczynki były oskarżane przez sąsiadów o robienie krzywdy innym, mniejszym dzieciom (m.in. próby ich uduszenia w piaskownicy).
25 maja 1968 roku, dzień przed swoimi 11 urodzinami, Bell udusiła 4-letniego Martina Browna na piętrze opuszczonego domu. Lekarz na początku nie mógł jednak stwierdzić dokładnej przyczyny zgonu. Następnego dnia, w urodziny Mary, obie z koleżanką włamały się żłobka i zdemolowały go.
31 lipca 1968 r. zaginął 3-letni Brian Howe. Ostatnio był widziany, jak bawił się m.in. z Mary i Normą. Ruszyło ogromne śledztwo, angażujące setki osób. Przesłuchano ponad 1200 dzieci. Dziewczyny próbowały podsuwać policji fałszywe tropy, jednak starsza w końcu nie wytrzymała i zdradziła przyjaciółkę. Okazało się, że Mary zatkała nos małej ofierze, a drugą ręką naciskała na gardło. Ponadto pokaleczyła chłopczyka nożyczkami oraz żyletką, a nawet próbowała wyryć literę M na jego brzuchu. Powiedziała też Normie, że duszenie jej się podobało. Nie okazywała przy tym żadnych oznak skruchy.
Po badaniach okazało się, iż Norma jest intelektualnie opóźniona, a Mary przeciwnie — bardzo bystra. Pierwsza z nich została uwolniona z zarzutów, a druga oskarżona o tzw. manslaughter, a więc pozbawienie kogoś życia m.in. w afekcie. Wiąże się z tym mniejsza odpowiedzialność, więc Mary wyszła na wolność w 1980 r. Po kilku latach sama urodziła dziecko. Musiała często zmieniać miejsca pobytu, dziennikarzom bowiem udawało się wytropić domy, w których mieszkała. Obecnie kobieta ma już wnuczkę.
Dawid J. — „Bestia z Sulikowa”
Dawid J. to jak do tej pory najmłodsze znane dziecko-morderca seksualny w Polsce. Jego ojciec w swoim czasie został także skazany za pedofilię. Chłopak i jego ofiara mieszkali w Sulikowie. W 2006 roku, wracając ze szkoły do domu, zniknęła 13-letnia Sylwia C. W tym czasie była ze swoim kolegą, który powiedział, że została porwana. Był w tym czasie bardzo spokojny i sprawiał wrażenie, że chce pomóc dorosłym w odnalezieniu dziewczynki. Po jakimś czasie natrafiono na jej zwłoki na polu rzepaku. Okazało się, iż Sylwia została zgwałcona, następnie uduszona, a na miejscu zabezpieczono DNA sprawcy. Niestety, zgodnie z polskim prawem, Dawid C. mógł trafić tylko do poprawczaka (na 7 lat).
Następnie za napaść na kolejną kobietę trafił za kratki na dwa lata. Mieszkańcy miejscowości mówią, że molestował także swoją siostrę podczas przepustek. Wreszcie ożenił się, a jego żona urodziła dwie córeczki. W tym czasie nadal mieszkał w Sulikowie. Jednakże jego natura i silne popędy znów dały o sobie znać, gdy miał 29 lat. W maju 2021 roku do jego samochodu wsiadła 18-letnia Magda M., której zepsuł się skuter. Ona również została zgwałcona i uduszona.
Amardeep Saga — najmłodszy seryjny morderca dzieci
Amardeep Saga urodził się w 1998 r. w biednym miasteczku Begusarai w Indiach. Jego ojciec był rolnikiem, a chłopiec nie chodził do szkoły. Wiele szczegółów z procesu zostało utajnionych ze względu na szokująco młody wiek sprawcy. Morderstwo popełnione przez dziecko w wieku 7-8 lat nie mieści się w głowie przeciętnego człowieka. Wiadomo jednak, że w roku 2006 zamordował on swoją 6-miesięczną siostrę oraz 6-letniego kuzyna, używając własnych pięści. Rodzina była świadoma tych faktów, ale nie ujawniała prawdy, by chronić Amardeepa.
W następnym roku z jego rąk zginęło kolejne malutkie dziecko. Wtedy nie dało się tego dłużej utrzymać w tajemnicy, bo matka tego 6-miesięcznego niemowlęcia wszczęła alarm. Wezwano policję, która początkowo nie dawała wiary oskarżeniom skierowanym w stronę małego chłopca. Okazało się jednak, że dziewczynka o imieniu Kushboo została porwana przez Amardeepa, a następnie zabita kamieniem i pochowana w wykopanym grobie. Psychiatra, który go badał, określił go jako „sadystę”. Powstał jednak problem, co zrobić z tak małym przestępcą. Według indyjskiego prawa nie można go było skazać, więc do 18 roku życia był przetrzymywany w odosobnieniu w domu dziecka. Następnie go wypuszczono. Nie wiadomo, gdzie przebywa.
Jon Venables i Robert Thompson — morderczy duet dziesięciolatków
Dwaj przyjaciele urodzili się tego samego miesiąca i roku — w sierpniu 1982 w Wielkiej Brytanii. Te dzieci-mordercy uprowadziły 2-letniego chłopczyka, Jamesa Bulgera, co pokazało nagranie z telewizji przemysłowej w centrum zakupowym. Obaj mieli w tym czasie po 10 lat. Wcześniej często chodzili na wagary i kradli różne drobne rzeczy w sklepach. Mieli też plan, by porwać małe dziecko i wypchnąć je na drogę. Chcieli zobaczyć, co się będzie działo.
12 grudnia 1993 r. matka małego Jamesa zabrała go na zakupy. Puściła na chwilę jego dłoń, by zapłacić przy kasie. Ten moment wystarczył, by dziecko zniknęło. Chłopcy wyprowadzili go z budynku. Maluch był przez nich torturowany poprzez kopanie, bicie, rzucenie na niego 10-kilogramowej nakładki kolejowej. Zostawili ciało wreszcie na szynach, by przejechał po nim pociąg. Okazało się także, że chłopcy próbowali wcześniej uprowadzić innego małego chłopca, ale zapobiegła temu jego matka. Venables i Thompson zostali skazani w procesie, a po latach zwolnieni w 2001 r. otrzymali nową tożsamość. Ten pierwszy w późniejszych latach siedział w więzieniu za posiadanie dziecięcej pornografii. Drugi skazany jak do tej pory nie popełnił innych przestępstw, natomiast ułożył sobie życie z mężczyzną, który wie o jego przeszłości.
Jasmine Richardson — zakazana miłość i zabójstwo własnej rodziny
Jasmine Richardson to jedna z tych dzieci-morderców, którzy nie mieli litości dla tych, z którymi się dorastali. W kwietniu 2006 roku w prowincji Alberta w Kanadzie zostały odkryte zwłoki kobiety, mężczyzny i 8-letniego chłopca. Narzędziem zbrodni był m.in. nóż. Brakowało tylko córki pary — 12-letniej Jasmine. Została ona aresztowana następnego dnia ok. 130 km od domu. Była wraz ze swoim chłopakiem, 23-letnim Jeremym Allanem Steinke. Parę oskarżono o zabicie członków rodziny Richardson. Śledztwo wykazało, że jego powodem był zakaz wydany przez rodziców, dotyczący spotykania się z dużo starszym chłopakiem.
Już po aresztowaniu Steinke poprosił dziewczynę o rękę, a ona wyraziła zgodę. Okazało się, że twierdził, iż jest kilkusetletnim wampirem, a ponadto lubi smak krwi. Para prawdopodobnie poznała się na punkowym koncercie w początkach 2006 r. Przed zabójstwem Steinke oglądał film Urodzeni mordercy, który go zainspirował. Przekonał on swoją nieletnią dziewczynę do podobnego czynu. Na procesie Jasmine Richardson dostała maksymalną karę, która może być zasądzona dla 12-letniej osoby. Zwolniono ją w 2016 r., natomiast Steinke otrzymał trzy wyroki dożywotniego więzienia.
Natsumi Tsuji znana jako Nevada-tan lub Dziewczyna A
W 2004 r. w Japonii, a dokładniej w mieście Sasebo, w szkole została zamordowana 12-letnia uczennica, Satomi Mitarai. Jej gardło i ręce były podcięte ostrym nożem do otwierania paczek. Jej 11-letnia przyjaciółka z klasy wróciła z przerwy cała pokryta krwią swojej ofiary. Kiedy nauczyciel zobaczył ciało, natychmiast wezwał policję. Sprawczyni została aresztowana, zakazano upowszechniania nazwiska i nadano jej pseudonim „Dziewczyna A” (ze względu na wymogi prawne). Aresztowana wciąż płakała i powtarzała, jak bardzo żałuje swojego czynu. Przed morderstwem obie dziewczynki miały kłótnię z powodu obraźliwych wpisów, które Satomi umieszczała w internecie. W śledztwie okazało się, że morderczyni ma zespół Aspergera, a jej ulubionym filmem był Battle Royale, w którym szkolne dzieci zabijają siebie nawzajem.
Dzieci mordercy — kwestie prawne
Każdy kraj ma swoje własne przepisy mówiące o tym, co może czekać nieletniego, który zabił inną osobę. Niektóre z wyżej wymienionych przypadków doprowadziły nawet do zmiany przepisów w poszczególnych krajach. Morderstwo popełnione przez dziecko to zawsze ogromna tragedia dla rodzin zamordowanych, ale i sprawcy. Wyroki nie zawsze są tak wysokie, jakby chciała opinia publiczna. W Polsce odpowiedzialność nieletnich została uregulowana m.in. w art. 10 Kodeksu karnego. Dzieci-mordercy stają często przed sądem rodzinnym, który stosuje środki poprawcze lub wychowawcze. Można jednak zdecydować, by nieletni odpowiadał jak dorosły ze względu na okoliczności sprawy, ale nie wolno go skazać na dożywocie, a jedynie na maksymalnie ⅔ kary grożącej dorosłym.