Śmieszne nazwisko bywa bardzo problematyczne, zwłaszcza wśród dzieci, które już chodzą do szkoły. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że docinki w szkole to wówczas ich chleb powszedni – ale czy zawsze tak jest? Nie do końca, bo niektóre nazwiska są zabawne, ale w pozytywny sposób – wtedy ich właścicielom jest znacznie łatwiej funkcjonować w grupie rówieśniczej i nie mają z ich powodu żadnych kompleksów.
Spis treści
Śmieszne nazwisko a reakcja rówieśników
Dzieci wyróżnia to, że są szczere i zawsze mówią to, co naprawdę myślą. Z tego wynikają później różne mniej lub bardziej trudne, zabawne, a nawet i komiczne sytuacje. Śmieszne nazwisko może dziecku zaszkodzić, wpędzić je w kompleksy albo paradoksalnie – mu pomóc.
Kiedy nazwisko jednego dziecka kojarzy się jego rówieśnikom z czymś, co jest śmieszne albo obciachowe, to one bez cienia zażenowania o tym mówią i to wykorzystują, żeby np. dokuczyć swojemu koledze bądź też koleżance. Przykłady takich kłopotliwych dla dziecka nazwisk to np.: Dziwaczka (rymowana z kaczką), Pszczółka (z bajkową Mają), Tumanowicz (z tumanem), Paskuda (z kimś, kto jest brzydki, paskudny), Bubel (z czymś, co jest kiepskiej jakości), itd.
To, czy nazwisko zaważy na szkolnych relacjach z rówieśnikami, w znaczący sposób jest uzależnione od charakteru, postawy i podejścia do niego jego właściciela. Poza tym, jeśli dziecko potrafi sobie zjednać przyjaźń u innych dzieci, to tak naprawdę śmieszne nazwisko nie będzie w stanie tego zmienić. Gorzej, gdy dziecko jest wycofane, nieśmiałe i gdy ma zaniżoną samoocenę. Wysoko wrażliwe dziecko trudniej poradzi sobie z tego typu nazwiskiem. Wówczas każdy negatywny komentarz, który będzie kierowany w jego stronę, będzie odbierany zbyt poważnie.
Śmieszne nazwiska u dzieci – jakie korzyści mogą przynosić?
Nazwiska, które są nietypowe, łatwo zapamiętać i z tego względu mogą one być waloryzowane w sposób pozytywny. Poza tym miło być jedyną osobą w szkole, która się w określony sposób nazywa. Wówczas nie zostanie się z nikim pomylonym, a to bardzo pomocne i w szkole, i poza nią.
Docinki w szkole dotyczą nie tylko dzieci ze śmiesznym nazwiskiem. Tym samym jego posiadanie wcale nie przesądza o tym, jaka będzie pozycja w klasie, czy też grupie rówieśniczej danego dziecka.
To, co rozśmiesza, może przełamywać pierwsze lody i ułatwiać nawiązanie nowych relacji. Tym samym takie nazwisko może się przydać. Oczywiście to, jak będzie ono działało na inne dzieci, w znacznej mierze będzie uzależnione od tego, jak do niego będzie podchodził jego właściciel.
Jeśli dziecko chciałoby zostać np. przewodniczącym szkoły, to wtedy charakterystyczne i rzadko występujące nazwisko może się przydać. O nim nikt nie zapomni ani go nie przekręci – wystarczy, że tylko raz (w nowym towarzystwie) zostanie wypowiedziane. Nie każdy może korzystać z tego rodzaju formy promowania własnej osoby.
Czy noszenie śmiesznego nazwiska stygmatyzuje?
Noszenie śmiesznego nazwiska to nie tyle piętno, z którym trzeba się zmierzyć, co raczej spuścizna po przodkach, którą, choćby z samej uwagi na pamięć o nich, warto spróbować zaakceptować. Wiele nazwisk, które niegdyś nie wzbudzały żadnych emocji, teraz wydają się zabawne albo problematyczne. Tak było, jest i zapewne nadal będzie. Z tego względu tak ważne jest to, żeby dziecku już od najmłodszych lat uświadamiać, że inne nie tyle znaczy gorsze, ile raczej unikatowe, jedyne w swoim rodzaju albo wyjątkowe.
W skrajnych przypadkach śmieszne nazwisko będzie wykorzystywane do poniżania i ośmieszania jego właściciela. Najczęściej jest tak, że to pierwsza reakcja pokrzywdzonego decyduje o tym, jak jego szkolne losy potoczą się dalej. Jeśli wytrwa i nie będzie reagował, to zapewne sytuacja nie będzie się w przyszłości powtarzać. Jeśli jednak będzie okazywał, jak bardzo go to denerwuje, to wtedy to może być dopiero początek, bo przezwisk i wyzwisk od nazwiska można wymyślić całe mnóstwo, a dzieci także i w tym obszarze językowej aktywności bywają wyjątkowo twórcze.
Śmieszne nazwisko – zmienić czy zostawić?
Zmiana nazwiska to ostateczność. Z tego względu zawsze najpierw warto wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw. Dziecko z każdym rokiem będzie starsze i najprawdopodobniej za kilka lat będzie mieć zupełnie inne problemy – tym samym optymalne rozwiązanie to w tym wypadku raczej przeczekanie tego trudnego dla wszystkich domowników czasu.
Dzieci zawsze znajdą powód, żeby wyśmiać albo poniżyć kolegę, albo koleżankę z klasy. Sama zmiana śmiesznego nazwiska może nie wystarczyć. Docinki w szkole mogą równie dobrze dotyczyć wyglądu dziecka, jego sposobu ubierania się, mówienia, itd.
Zmiana nazwiska dotknie wszystkich domowników. Nie można więc ulegać chwilowym emocjom. Poza tym w tak ważnej sprawie powinni się wypowiedzieć wszyscy jego posiadacze. Zamiast więc od razu biec do urzędu i ulegać dziecięcej presji, lepiej udać się do wychowawcy dziecka i z nim na ten temat porozmawiać. Być może pomoże lekcja wychowawcza na temat etymologii dawnych oraz współczesnych nazwisk. Oprócz tego przydać się może konsultacja psychologiczna albo pedagogiczna. Wspólnymi siłami można bardzo wiele przezwyciężyć – także i problemy ze śmiesznym nazwiskiem.