Dzieci w różnym wieku mogą odczuwać brak motywacji do nauki. Może to skutkować pogorszeniem ocen w szkole, problemami z zaliczeniem przedmiotu, a nawet zagrożeniem pozostania w tej samej klasie przez kolejny rok. Jakie mogą być przyczyny braku motywacji do nauki i jak rodzice mogą wspierać swoje dzieci w takiej sytuacji?
Spis treści
Kiedy dziecku brakuje motywacji, rodzice się niepokoją
Gdy rodzice obserwują u swojego syna lub córki brak motywacji do nauki, mogą odczuwać różne emocje, od niepokoju, poprzez uczucie zagubienia, aż po frustrację i złość.
Dla dorosłych często jest oczywiste, jak ważna w życiu jest nauka i osiąganie dobrych wyników. Warto jednak pamiętać o tym, że dzieci nie mają jeszcze zbyt dużego życiowego doświadczenia. Uczniowie w szkole podstawowej czy średniej często nie wiedzą, do czego może im się przydać matematyka lub fizyka, kiedy dorosną.
Mając to na uwadze, warto przyjrzeć się bliżej przyczynom stojącym za brakiem chęci do nauki u dziecka. Choć rodzicom może się wydawać, że potomstwo nie chcąc się uczyć, robi im na złość, zazwyczaj prawdziwy powód leży dużo głębiej i prawie nigdy nie wynika ze złośliwości dziecka.

Brak motywacji do nauki – z czego może wynikać?
Za brakiem motywacji do nauki u dziecka może stać wiele powodów.
- Dziecko nie widzi sensu w nauce.
Choć rodziców może to denerwować, dzieci często nie widzą sensu w nauce pewnych przedmiotów. Uczniowie mogą być sceptyczni, nie rozumiejąc, do czego mogą im się przydać wzory skróconego mnożenia lub całki w erze komputerów? Po co uczyć się o faraonach i dawnych bitwach, skoro wszystko można momentalnie znaleźć w Internecie?
Warto rozmawiać z dzieckiem o tym, do czego można wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce. Kiedy dziecko zrozumie, że matematyka i logiczne myślenie pozwalają planować budżet, dzięki czemu można zarobić określoną sumę pieniędzy i kupić wymarzoną rzecz, będzie mu dużo łatwiej dostrzec sens w uczeniu się tego przedmiotu.
W rozmowie z dzieckiem dobrze jest używać przykładów z prawdziwego życia. Rodzice mogą opowiedzieć, jak nauka języków obcych pomogła im wyjechać na studiach za granicę lub zdobyć dobrą pracę, w której trzeba płynnie porozumiewać się z ważnymi klientami w języku obcym.
- Metody nauczania są nieinteresujące.
Zdarza się, że wykorzystywane w szkole metody nauczania są dla dziecka po prostu nudne. Jeśli rodzice odkryją, że właśnie to jest przyczyną braku motywacji do nauki, będą mieli za sobą już jeden sukces. Zrozumienie dziecka jest bowiem kluczowe, by pomóc mu odzyskać chęci do uczenia się.
Ślęczenie nad nudnymi podręcznikami i zeszytami ćwiczeń bywa naprawdę nużące. Jednak nie powinno powodować całkowitej rezygnacji z nauki danego przedmiotu – to może rzutować na całą przyszłość dziecka. W takim przypadku można zapisać pociechę na zajęcia dodatkowe poza szkołą, np. z języka obcego lub biologii, na których nauczyciele przekażą wiedzę w dużo bardziej interesujący sposób, niż w podręcznikach.
- Zainteresowania dziecka przesłaniają mu wszystko inne.
Zdarza się, że przyczyny braku zainteresowania nauką leżą w miejscu, którego rodzice zupełnie się nie spodziewają. Dzieci i nastolatki często mają zainteresowania, w które bardzo silnie się angażują. Warto jak najwięcej przebywać z dzieckiem w atmosferze zaufania i bezpieczeństwa. Wtedy może okazać się, że syn lub córka fascynuje się obecnie jakimś tematem, który przesłania mu całkowicie szkolną naukę. Może to być zainteresowanie jakąś osobą, idolem lub internetowym celebrytą, granie w gry na komputerze lub smartfonie, nowa moda panująca wśród rówieśników albo coś jeszcze innego.
- Materiał jest za trudny dla dziecka.
Wśród przyczyn braku motywacji do nauki warto wymienić sytuację, gdy materiał jest dla dziecka po prostu za trudny. Każdy człowiek ma naturalne predyspozycje do określonych działań, podczas gdy inne przychodzą mu z większą trudnością.
Wynika to z uwarunkowań genetycznych – jedna osoba z łatwością zapamiętuje daty i wydarzenia historyczne, inna ma z tym ogromne trudności, choćby nie wiadomo jak się starała. Podobnie jedno dziecko będzie chłonęło jak gąbka nowe zwroty w obcych językach, podczas gdy jego kolega nie nauczy się w tym czasie nawet połowy tego samego materiału. Te naturalne różnice w predyspozycjach i talentach to nic złego i warto je zaakceptować, by nie rodziły dalszej frustracji.

- Materiał jest zbyt łatwy dla dziecka.
Czasami dziecko może nie mieć ochoty uczyć się przedmiotu, który jest dla niego zbyt prosty. Mimo że zalicza wszystkie sprawdziany i ma dobre ocenami, jego brak motywacji objawia się podczas lekcji, które nie niosą dla niego nic nowego. Takim dzieciom trudno jest skupić się podczas zajęć i mogą wydawać się niezmotywowane.
Warto w takiej sytuacji okazać dziecku zrozumienie i szczerze z nim porozmawiać, tłumacząc, jak zachowanie w szkole wpływa na inne osoby. Dobrze jest nie oceniać dziecka, a raczej postarać się wspólnie poszukać rozwiązań, które pomogą mu zachowywać się odpowiednio podczas lekcji.
- Dziecko odczuwa wypalenie i zniechęcenie do nauki.
Obecnie dzieci są dużo bardziej niż kiedyś obciążone – zarówno nauką, jak i innymi bodźcami, które bombardują niedojrzały mózg z ekranów telewizorów, smartfonów i tabletów.
Wiele dzieci odczuwa silną presję rodziny, by zawsze mieć najlepsze stopnie. Stres związany z ocenami w szkole, zawiłości funkcjonowania w grupie rówieśniczej i przebiegający w tle rozwój fizyczny – to wszystko może być bardzo obciążające dla dziecięcej psychiki, a czasami skutkować nawet chorobami, w tym depresją.
Jeśli rodzic obserwuje u swojego dziecka długotrwałe obniżenie nastroju, brak motywacji do nauki, smutek, przygnębienie i trudności z koncentracją, powinna zapalić się w jego umyśle lampka alarmowa.
Dzieci także mogą chorować na depresję lub odczuwać wypalenie, szczególnie jeśli przez długi czas żyły w napięciu i stresie, starając się sprostać wygórowanym wymaganiom nauczycieli, rodziców i grupy rówieśniczej.
- Rodzice stawiają zbyt wysokie wymagania wobec dziecka.
Wielu rodzicom wydaje się, że tylko jeśli będą dla dziecka surowi i wymagający, to zmuszą je do postępów w nauce. Wysokie oczekiwania opiekunów często są powodem dużego stresu. Ponadto, kiedy najbliżsi oceniają dziecko przez pryzmat szkolnych stopni, odbierają mu naturalne poczucie własnej wartości.
Czasami warto przypomnieć sobie o tym, jak bardzo kochało się dziecko, kiedy było jeszcze niemowlęciem i nie chodziło do szkoły. Nie podlegało wtedy ocenie innych ludzi i systemowi szkolnych stopni. Dlaczego miałoby się to zmienić, kiedy dziecko poszło do szkoły? Czy naprawdę to oceny w szkolnym dzienniku decydują o tym, jak bardzo wartościowym jest człowiekiem?
Czasami warto zdystansować się od systemu ocen i pobyć z dzieckiem tak zwyczajnie, nie mając żadnych oczekiwań. Wtedy może okazać się, że czwórki i piątki są równie dobre, jak szóstki, a zdrowie psychiczne i samoocena dziecka także mają dużą wartość.
- Istnieją inne trudności w rodzinie, które wpływają na dziecko.
Kiedy dziecko doświadcza trudnego czasu w domu, to często przekłada się to na kłopoty w nauce. Utrata bliskiej osoby, rozwód rodziców, kłótnie i konflikty w rodzinie mogą znacznie obniżać motywację do nauki i utrudniać koncentrację na szkolnych zadaniach.
W takim przypadku brak chęci do nauki nie ma nic wspólnego z samymi przedmiotami czy zainteresowaniami dziecka. Jeśli są to przejściowe trudności, to warto w miarę możliwości na bieżąco wspierać dziecko. Jednak jeśli młody człowiek doświadczył traumy lub życie w konflikcie przedłuża się, to trzeba jak najszybciej zapewnić dziecku wsparcie psychologiczne.
- Dziecko nie ma sprzyjającego środowiska do nauki.
Nie można zapominać o tym, że dziecko stale rośnie i się rozwija. Przemiany zachodzące w ciele i psychice młodego człowieka często same w sobie wymagają dużych nakładów energii. Dlatego, by dziecko mogło zachować motywację do nauki, kluczowe jest, by miało zapewnione odpowiednie warunki. Mowa tu nie tylko o optymalnej temperaturze w pomieszczeniu, dobrym oświetleniu i świeżym powietrzu, ale także o odpowiedniej ilości snu i dobrym odżywieniu dziecka.
- Występują indywidualne trudności w nauce.
Dziecko może mieć także indywidualne trudności z koncentracją czy nauką określonych przedmiotów. Diagnostyka dysleksji, dysgrafii, dysortografii czy dyskalkulii odbywa się w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Jeśli rodzice lub nauczyciele mają podejrzenia, że trudności w nauce mogą wynikać z powyższych przyczyn, warto przeprowadzić stosowne badania.

Kiedy dziecko się nie uczy, rodzice się martwią
Rodzice często niepokoją się, jakie skutki dla edukacji dziecka będzie miał brak motywacji do nauki. O ile oceny w szkolnym dzienniku i trudności z zaliczeniem przedmiotów nie niosą za sobą aż tak poważnych konsekwencji, to już wyniki matury mają znaczenie podczas rekrutacji na studia, co może rzutować na całe późniejsze życie.
Warto zastanowić się, gdzie leży źródło negatywnych emocji, które odczuwają rodzice. Czy martwią się, że nauczyciele będą mówili o ich dziecku na wywiadówce? Czy denerwuje ich, że młody człowiek spędza czas przed smartfonem, zamiast przy podręcznikach i nie wiedzą, jak z nim rozmawiać? Bezradność rodziców często rodzi frustrację, która może przerodzić się w gniew. Zamiast dać się ponieść emocjom, krzyczeć na dziecko i robić mu wyrzuty, lepiej jest na spokojnie porozmawiać z młodym człowiekiem.
Brak motywacji do nauki – jak wspierać dziecko?
Pierwszym krokiem, który powinni wykonać rodzice pragnący wspierać dziecko, jest spokojna i szczera rozmowa. Dobrze jest spytać syna lub córkę, co ostatnio dzieje się w jego lub jej życiu, że nie ma ochoty się uczyć. Im bliższe relacje panują w rodzinie, tym łatwiej będzie przeprowadzić taką rozmowę. Jeśli na co dzień matka lub ojciec nie ma zbyt bliskiego kontaktu ze swoim dzieckiem, można spróbować wybrać się na spacer tylko we dwoje i spróbować spokojnie poruszyć temat nauki.
Ważne, by dziecko podczas takiej rozmowy nie czuło wyrzutów czy pretensji. Rodzic powinien wykazywać autentyczne zainteresowanie przyczyną stojącą za tym, że pociecha nie ma ochoty otworzyć podręcznika do historii czy polskiego.
Kiedy już uda się ustalić przyczynę, można podjąć próby wspierania dziecka dopasowane do sytuacji. Jeśli dziecko uważa szkolne lekcje za nudne i nieciekawe, można zaproponować mu dodatkowe zajęcia, które pomogą mu nadrobić materiał, przedstawiając go w dużo atrakcyjniejszej formie. Takie korepetycje bywają niestety kosztowne i wymagają dodatkowego czasu spędzonego na zajęciach online lub stacjonarnie.
Czasami wystarczy jednak obejrzeć razem film przyrodniczy lub wypożyczyć z biblioteki interesujące albumy i książki, by na nowo rozbudzić w dziecku zapomnianą pasję do zdobywania wiedzy.
Co jeszcze mogą zrobić rodzice?
W przypadku gdy przyczyny braku motywacji do nauki leżą w wygórowanych oczekiwaniach rodziców, warto zrewidować swoje przekonania o tym, co jest naprawdę istotne w życiu i jakie wartości chcemy przekazać dziecku. Czy same piątki i szóstki z każdego przedmiotu naprawdę są konieczne, abyśmy uznali, że dziecko uczy się wystarczająco dobrze? Czy nie byłoby lepiej, gdyby dziecko, zamiast spędzać długie godziny przy biurku, wyszło czasami na rower lub spotkało się ze znajomymi?
Jeśli przyczyny leżą w indywidualnych trudnościach dziecka, warto zasięgnąć opinii psychologicznej i przeprowadzić odpowiednią diagnozę. Dobrze jest też sprawdzić, czy dziecko na pewno się wysypia, nie spędza zbyt dużo czasu przed ekranami oraz czy wyniki krwi nie wskazują na anemię lub niedobory składników odżywczych.

Brak motywacji do nauki – podsumowanie
Przyczyn braku motywacji do nauki u dzieci i młodzieży może być wiele. Młodzi ludzie często nie dostrzegają sensu uczenia się przedmiotów, które w ich mniemaniu nie przydadzą im się do niczego w życiu. Trudno też utrzymać wysoką motywację, gdy nauka przychodzi dziecku z trudnością, ze względu na brak predyspozycji do danego przedmiotu.
Brak chęci do nauki może też mieć swoje podłoże w problemach rodzinnych, wynikać z niedostatecznej ilości snu lub niedoborów składników odżywczych.
Warto dużo rozmawiać z dzieckiem i dotrzeć do prawdziwej przyczyny, która leży u podłoża braku motywacji. Kiedy odkryje się powody, dla których dziecko nie ma ochoty się uczyć, można dobrać odpowiednią metodę działania, by wspierać je w ponownym odnalezieniu radości ze zdobywania wiedzy.