Kwestia kieszonkowego dla dziecka to sprawa owiana różnymi mitami. Niektórzy rodzice zastanawiają się, czy w ogóle dawać kieszonkowe, inni przekazują pieniądze już 6-latkom. Jak rozsądnie dawać dziecku pieniądze? Jakie zasady warto wprowadzić, aby dziecko nauczyło się nimi dobrze zarządzać?
Spis treści
Kieszonkowe dla dziecka – dlaczego dajemy?
Kieszonkowe dla dziecka to małe kwoty, które rodzice przekazują swoim dzieciom. Celem takiego postępowania jest wprowadzenie malucha w świat finansów tak, aby nauczyło się zarządzać swoim portfelem. Rodzice oczekują, że ich pociecha zainteresuje się tymi sprawami i nauczy oszczędzać oraz w inteligentny sposób wydawać swoje pieniądze.
Jako dorośli chcemy, aby nasze dzieci stawały się coraz bardziej odpowiedzialne i rozsądne. Dlatego przekazujemy im małe sumy kieszonkowego i uczymy zasad prowadzenia domowego budżetu. Niekiedy wydaje się nam, że przekazując całą wiedzę na raz, zaoszczędzimy czas i szybciej nauczymy dziecko rachunkowości. Niestety, dzieci nie zawsze interesują te sprawy albo szybko zapominają o różnych zasadach. Dlatego warto być konsekwentnym, ale jednocześnie wrażliwym na różne sytuacje.
Kieszonkowe dla dziecka – zasady, które warto wprowadzić
Aby dziecko nauczyło się mądrze zarządzać finansami, jako rodzice sami powinniśmy wprowadzić mądre zasady. Jednak finanse dziecka to również sprawa indywidualna.
Dlatego najpierw odpowiedzmy sobie na pytanie, czy już nasz maluch potrafi liczyć i nie zgubi pieniędzy po drodze do szkoły. Dopiero bowiem początek wieku szkolnego jest odpowiedni do wdrażania w świat finansów. Również wtedy dziecko zaczyna się liczyć z innymi, bo jego rozwój moralny dopiero się kształtuje.
Przy pierwszej wypłacie i przy każdej ważnej okazji dajmy dziecku kilka rad, co ma robić. Najlepiej też nie dawać dużej sumy, tylko kilka złotych. Tyle, żeby zaspokoić potrzeby dziecka.
Uczmy widzenia zależności pomiędzy wydawaniem pieniędzy przez dziecko a naszym przekazywaniem kwot. Jeśli maluch wyda wszystko w pierwszy dzień, nie dawajmy mu od razu nowych pieniędzy, ale poczekajmy do dnia „wypłaty”. Wtedy dziecko zauważy, że nie warto wydawać od razu wszystkiego.
Nie karćmy dziecka za złe zachowanie czy złe wyniki w szkole tym, że nie przekażemy mu jakichś drobnych. Dziecko powinno wiedzieć, że ma być dobre i dobrze się zachowywać niezależnie od tego, ile ma pieniążków w kieszeni.
Ile powinno wynosić kieszonkowe dla dziecka?
Ile powinno wynosić kieszonkowe dla dziecka? Ilość pieniędzy powinna być uzależniona od wieku naszej pociechy oraz stopnia jej samodzielności. Trudno wskazać konkretną kwotę.
Sprawa rozbija się także o dochody rodziców i zainteresowania młodej osoby. Dzieci w wieku licealnych otrzymują najczęściej od 100 zł do 200 zł. W szkole podstawowej kieszonkowe jest zazwyczaj dwa razy mniejsze – od 50 zł do 100 zł. Nie są to jednak kwoty obligatoryjne, a jedynie wskazówki, jak z tematem radzą sobie inni.
A co z jeszcze młodszymi dziećmi? Im niższy wiek, tym abstrakcyjna wartość pieniądza jest mniej zrozumiała. Warto wtedy nie skupiać się na konkretnej wysokości kieszonkowego, co raczej na wyrobieniu nawyku wydawania i oszczędzania funduszy.
Efekty, które zobaczymy po latach
Ucząc zasad dobrego gospodarowania pieniędzmi, możemy oczekiwać, że nasze dziecko będzie mądrze zarządzać finansami w swoim dorosłym życiu. Będzie tak tylko wtedy, kiedy nie zrezygnujemy z mądrego towarzyszenia naszym pociechom nawet w okresie dorastania i w późniejszym czasie. Bądźmy więc czujni nie tylko, gdy rozmowę o finansach zaczynamy z 7-latkiem. Dopiero po latach będziemy mogli ocenić, czy nasze zasady się sprawdziły i czy przyniosły oczekiwane rezultaty.
Komentarz/e
A co autor myśli o tym aby kwotę kolejnego kieszonkowego uzależnić od ilości zaoszczędzonych przez malucha pieniędzy? Tak żeby nauczyć go odroczenia gratyfikacji.