Tematem tego artykułu jest oregano w ciąży. W sprawie stosowania przypraw w czasie błogosławionym krąży wiele mitów. Niektórzy uważają, że można je zażywać, inni wręcz przeciwnie, odradzają je. Gdzie leży prawda? Czy można pozwolić sobie choćby na małe ilości oregano, kiedy jest się w ciąży?
Spis treści
Czym jest oregano?
Oregano kojarzy nam się z popularną w kuchni przyprawą. I słusznie. Jednak jej pochodzenie jest już mniej znane. Oregano tak naprawdę to nazwa potoczna gatunku rośliny wieloletniej lebiodki pospolitej (Origanum vulgare L.). Nazywana jest również dzikim majerankiem.
Co ciekawe rośnie ona tylko w Europie, Afryce Północnej i Azji. Nie jest znana mieszkańcom Ameryki czy Australii. Jest bardzo popularna w krajach basenu Morza Śródziemnego. Także i u nas – rośnie na całym terytorium Polski. Wchodzi w skład ziół prowansalskich.
Roślina ta zawiera w sobie olejek eteryczny (do 1,2%), który z kolei jest bogaty w fenole (karwakol, tymol), octan geranylu i seskwiterpenty. Oregano ma też garbniki i flawonoidy.
Właściwości odżywcze produktu
Lebiodka pospolita wykorzystywana jest u nas przede wszystkim jako przyprawa. Nie zastanawiamy się jednak nad jej właściwościami odżywczymi, a tych jest całkiem sporo. W jednej łyżeczce oregano zawarte są białko (0,09 g), węglowodany (0,69 g), błonnik (0,4 g), magnez (3 mg), fosfor (1 mg), potas (13 mg) i cynk (śladowe ilości).
Dodatkowo znajdują się w niej witamina C, tiamina (witamina B1), ryboflawina (witamina B2), niacyna (witamina B3), witamina B6, kwas foliowy, witaminy A, E i K. Wartość energetyczna 100 g liści wynosi 306 kcal.
Dzięki tym właściwościom oregano może być stosowane jako środek na różne dolegliwości zdrowotne. Może ono zapobiegać infekcjom, łagodzić ból głowy i uciszać nerwy. Ponadto sprzyja procesom trawiennym, jest dobre na zgagę czy wzdęcia.
Oregano w ciąży – czy można?
Wiele kobiet w ciąży ma zmienione poczucie smaku, lubi stosować różne wzmacniacze i przyprawy, aby posiłki były bardziej smaczne. Do takich wzmacniaczy zaliczamy też oregano, jako popularną przyprawę wielu dań, np. rodem z Włoch. Czy jednak oregano w ciąży jest dozwolone? I tak, i nie.
Różne zioła w okresie ciąży są niewskazane. Należą do nich, między innymi, mięta czy skrzyp. To samo dotyczy niektórych przypraw. Niekorzystny wpływ może wywierać cynamon, rozmaryn i tymianek. Niektóre przyprawy można stosować z kolei w umiarkowanych dawkach.
Oregano w dużych ilościach również nie jest rekomendowane. Duża zawartość olejków w tej roślinie (karwakrolu i tymolu) może wpływać na rozwój płodu u młodej mamy. Może też ograniczać zdolności organizmu do przyswajania żelaza. Dlatego lepiej unikać nadmiernej ilości tej przyprawy.
Mimo to można stosować oregano w odpowiedniej ilości. Jakiej? Tego ciężarna może dowiedzieć się u swego lekarza, biorąc pod uwagę również inne czynniki, które mają wpływ na jej zdrowie. Nie bez znaczenia jest także masa ciała.
Warto omówić z lekarzem stosowanie różnych przypraw i nie traktować tego jako sprawę niewielkiego kalibru. Ryzyko dla zdrowia dziecka i samej matki w ciąży może być bowiem bardzo duże.
Podsumowując, oregano w ciąży można używać, ale tylko w małych ilościach. Z powodu występowania w nim olejków eterycznych, nie można przesadzać z tą przyprawą. Najbezpieczniej będzie jeśli w ogóle zrezygnujemy z oregano, bo jego śladowe ilości zawierają też różne mieszanki i substancje wzmacniające smak.
Takie same zalecenia dotyczą kobiet karmiących piersią oraz małych dzieci.
Olejek z oregano w ciąży
Olejek z oregano to nic innego jak skoncentrowany ekstrakt tej rośliny. Oznacza to, że w małej buteleczce, np. 100 ml, mamy skumulowane wszystkie składniki odżywcze, choć w zasadzie jest ich nawet więcej. Zapach takiego olejku jest intensywny i bardzo aromatyczny.
Nie wszyscy mogą zażywać olejku z oregano. Ze względu na to, że może powodować reakcje alergiczne, a także podrażnienia układu trawiennego, nie powinien być stosowany przez osoby, które mają jakieś problemy z układem pokarmowym.
Sposób działania takiego olejku jest zupełnie inny niż samej przyprawy z oregano. Jest na tyle silny, że jego działanie porównuje się do działania antybiotyków. A wiadomo, że antybiotyki mogą być zażywane tylko po konsultacji medycznej.
Z tych powodów olejek z oregano w ciąży jest niewskazany. Kobiety często sięgają po niego, bo może łagodzić nudności. Jednak aby uniknąć przykrych konsekwencji, lepiej w tym przypadku stosować w ograniczonej ilości imbir. Złagodzi on przykre objawy i nie spowoduje niechcianych skutków ubocznych.
Olejek z oregano w ciąży powinien być unikany także z powodu jego embrotoksyczności. Badania na zwierzętach wykazały, że olejek ten ma szkodliwy wpływ na jądra komórkowe i zwiększoną szybkość śmierci komórek.
Brak analogicznych badań na ludziach (z powodów etycznych) nie oznacza jednak, że kobiety w ciąży mogą zażywać ten olejek. Podobieństwo komórek sprawia, że badacze są zgodni: ciężarne nie powinny stosować tego produktu.
Choć aromaterapia zagościła nad Wisłą już jakiś czas temu, a stosowanie różnych olejków eterycznych stało się popularne, warto opierać się na sprawdzonych źródłach badań i słuchać doświadczonych lekarzy.
Również istotną i niezbędną rolę odgrywa obserwacja w ciąży, badania lekarskie i relaks.
Przyprawy w diecie ciężarnych mam
Dieta kobiet w ciąży powinna charakteryzować się pełną zawartością składników odżywczych, a więc powinna być zróżnicowana. Powinna być bogata w witaminy i minerały. Niestety, przyprawy często ograniczają wchłanianie różnych prozdrowotnych substancji i niosą ryzyko poronienia.
Dlatego warto zwracać uwagę, jakie przyprawy są szkodliwe. Do takich zalicza się wspomniany cynamon. Zawarta w nim kumaryna zwiększa ryzyko poronienia oraz powstawania wad rozwojowych. Co więcej, spowalnia ona wzrost dziecka w płodzie.
Inną przyprawą, którą należy unikać, jest rozmaryn. On również powoduje wzrost ryzyka poronienia płodu, ale działa też niekorzystnie na same ciężarne. Zwłaszcza jeśli mają problemy z układem krążenia i sercem.
Również i tymianek działa niekorzystnie. Powoduje przedwczesne skurcze macicy, a te mogą być przyczyną przedwczesnego porodu (i urodzenia wcześniaka), a nawet obumarcia płodu. Dotyczy to ciężarnych zwłaszcza w początkowym okresie ciąży.
Uważać należy również na curry. Powoduje i wzmaga zgagę i przyczynia się do dolegliwości trawiennych. Może też zawierać w sobie sól, która w dużej ilości ma wpływ na powstawanie obrzęków u ciężarnych.
Wreszcie, oregano w ciąży też trzeba unikać. Choć ma właściwości przeciwgrzybicze i antybakteryjne, to w dużej ilości źle wpływa na przyswajanie żelaza, co jest istotne w rozwoju płodu.
Bardzo popularne oregano, bazylia czy goździki to niektóre przyprawy, które nie można stosować w dużych ilościach w okresie ciąży i karmienia. Ponieważ inne produkty też mogą zawierać te przyprawy, najlepiej zrezygnować z nich w tym czasie.
Mimo takich restrykcji są przyprawy, które warto stosować. Mowa tu o imbirze, kozieradce czy drapaczu lekarskich. Dzięki nim dochodzi do pobudzenia laktacji. Mają też udowodniony wpływ przeciwdepresyjny.
Stosowanie przypraw w czasie ciąży, na przykład oregano, jest ważnym tematem poruszanym przez same ciężarne. Wzrost świadomości w tym zakresie z pewnością przyczyni się do zdrowia dziecka w płodzie i samej mamy. Warto też sięgać do sprawdzonych źródeł i poddawać się regularnym badaniom.