Kobiety, które oczekują dziecka, mają wiele wątpliwości – na przykład, czy dobrym pomysłem jest cola w ciąży? Wiadomo, że dietetycy nikomu nie polecają napojów słodzonych (zarówno cukrem, jak i słodzikami). Jednak wszechobecne reklamy zachęcają do kupna kolorowych płynów poprzez kojarzenie ich m.in. z dobrą zabawą, gaszeniem pragnienia, radością. Wiele osób, nawet ciężarnych kobiet, uwielbia te smaki i pozwala sobie na wypicie schłodzonej zawartości butelki lub puszki, zwłaszcza w gorący dzień. Więc jak jest z colą w ciąży? Można czy nie? Szkodzi płodowi?
Spis treści
Historia coca-coli
Cola to napój gazowany – jeden z najpopularniejszych na całym świecie. Został stworzony już w 1886 przez farmaceutę o nazwisku J.S. Pemberton. Do jego wyprodukowania wynalazca używał początkowo:
- liści koki (krasnodrzewu pospolitego, rosnącego w Andach), oraz
- orzechów koli, wiecznie zielonego drzewa, pochodzącego z Afryki Zachodniej,
The Coca-Cola Company została założona przez polityka i biznesmena A. Candlera w 1892 r. Wraz z wejściem w nowe stulecie postanowiono pozbyć się kokainy z napoju. Po 1916 r., po protestach ograniczono ilość kofeiny w płynie.
Cola – ogólne właściwości napoju
Czym jest ten napój? Definicja mówi, iż to płyn przeznaczony do spożycia przez ludzi, który np. zaspokaja pragnienie, dostarcza składników pokarmowych, ma właściwości lecznicze lub bywa elementem obrzędu. Można powiedzieć, że coca-cola spełnia tę ostatnią funkcję, reklamy bowiem pokazują ją jako nieodzowną część udanego wieczoru, miłego spotkania rodzinnego, a nawet wesołych Świąt Bożego Narodzenia (słynny korpulentny Mikołaj w czerwonym ubraniu).
Jednak kampanie marketingowe nie mogą przesłonić faktu, iż cola w ciąży, podobnie, jak inne napoje gazowane powinna być unikana. Dlaczego? Nie ma w niej już ekstraktów naturalnych. Oto składniki, których używa się do wyprodukowania jej tradycyjnej wersji:
- woda,
- cukier,
- dwutlenek węgla,
- karmel amoniakalno-siarczynowy (E150d),
- kwas fosforowy (E338),
- aromaty, m.in. kofeina.
Oczywiście składniki będą nieco się różnić w innych wariantach. Np. Coca-Cola Zero Sugar ma następujące komponenty:
- woda,
- barwnik (karmel E150d),
- kwas fosforowy,
- substancje słodzące (aspartam, acesulfam K), które są źródłem fenyloalaniny,
- naturalne aromaty, w tym kofeina,
- regulator kwasowości (cytrynian sodu).
Jakie właściwości ma cola? Na początku reklamowano ją jako napój, który „złagodzi zmęczenie psychiczne i fizyczne oraz wyleczy bóle głowy”. Obecnie nie przypisuje mu się już takich właściwości, kojarząc go bardziej ze spotkaniami w gronie przyjaciół, koncertami, zadowoleniem, uśmiechem, a nawet sportem itp. Oprócz ciekawego smaku, nieporównywalnego z niczym innym, ma właściwości pobudzające organizm nie tylko dzięki ilości słodkich kryształków, ale także sporej ilości kofeiny.
Cola w ciąży – czy można?
Odpowiedzialne przyszłe matki wiedzą, że w ciąży nie wolno pić alkoholu. Jednak do świadomości społecznej nie przebił się jeszcze fakt, iż cukier w nadmiarze także jest szkodliwy dla zdrowia dorosłej osoby i dziecka, które nosi pod sercem.
Warto jednak wiedzieć, że tradycyjna wersja omawianego napoju gazowanego zawiera 90 g cukru, czyli ok. 18 kostek (5 g każda) w jednym litrze. Koniecznie trzeba unikać jedzenia i napojów, które mają w sobie dużo „słodkości”. Nie dają one może negatywnych efektów natychmiast, jednak w dłuższym okresie ich skutki mogą być widoczne. Są to m.in.:
- początkowy przypływ sił, a następnie zmęczenie, spadek energii,
- nadmierny przyrost masy ciała i otyłość,
- uporczywy trądzik,
- podwyższone ciśnienie krwi,
- rozdrażnienie,
- problemy z zębami (np. próchnica) i stawami,
- infekcje grzybicze,
- zmniejszenie gęstości kości,
- znacznie zwiększone ryzyko chorób przewlekłych, jak cukrzyca, wyższy poziom cholesterolu, otłuszczenie organów wewnętrznych, problemy z krążeniem.
Natomiast mająca właściwości pobudzające kofeina oprócz niektórych napojów gazowanych jest ukryta w wielu innych produktach, takich jak kawa, herbata, czekolada, kakao, niektóre leki przeciwbólowe. Bardzo łatwo przenika ona przez łożysko, a rozwijające się narządy maluszka nie poradzą sobie z właściwym jej strawieniem. Jedna mała buteleczka coca-coli (0,33 l) ma 45 mg tej substancji, a filiżanka kawy nawet do 140 mg. Dlatego lepiej zastąpić te napoje filiżanką naparu z kopru włoskiego, liści maliny lub rooibos.
Niektórzy lekarze uważają, że ciąża to nie czas na rewolucyjne zmiany w swoim jadłospisie i pozwalają na jedzenie oraz picie tego, co się lubi. Zalecają, by tylko nieco ograniczyć używki.
Wszystkim wiadomo także, że kobiety w ciąży mają swoje zachcianki, a ludowe przysłowia twierdzą, że lepiej im nie odmawiać. Jednak już na etapie planowania dziecka warto przygotować się do tego wyjątkowego wydarzenia, pozostawiając w diecie tylko to, co pomoże w lepszym rozwoju malucha, a cola pita w ciąży do nich nie należy. Dzięki temu można uniknąć apetytu na słodkie napoje.
Cola zero w ciąży – czy to lepszy wybór?
Czy w świetle tego, co zostało wyżej napisane, lepszym rozwiązaniem będzie cola zero w ciąży albo podobne zamienniki? Niestety, dane pokazują, że osoby, które regularnie piją każdy rodzaj coca-coli, będąc w ciąży, mają generalnie niższy poziom wapnia, magnezu, witaminy C, A, B2 w organizmie.
Co więcej, rosnący płód pobiera potrzebne mu składniki z organizmu matki, jeszcze bardziej przyczyniając się do niedoborów w jej ciele. Badania przeprowadzone przez Tinę M. Saldanę i współpracowników sugerują, iż regularne spożycie napojów gazowanych, takich jak cola, zarówna ta z cukrem, jak i z innymi słodzikami wiązało się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na przewlekłą chorobę nerek.
Aspartam (E951) nie powoduje wzrostu glukozy w organizmie i praktycznie nie ma kalorii, ponadto jest ok. 200 razy słodszy niż cukier. Tylko osoby chore na fenyloketonurię muszą z niego całkowicie zrezygnować. Przeprowadzono bardzo wiele badań nad aspartamem. Część naukowców twierdzi, że jest on w pełni bezpieczny dla organizmu. Inne prace sugerują coś wręcz odwrotnego – iż ma on związek z nowotworami, ogólnoustrojowym stanem zapalnym czy zaburzeniem pracy wątroby lub nerek.
Wiadomo jednak na pewno, że w niektórych przypadkach podrażnia śluzówkę i wywołuje wzdęcia, nudności, bóle głowy, oczu, a nawet uszu. Dane są sprzeczne, więc być może nie warto ryzykować zdrowia swojego i płodu, pijąc coca-colę w ciąży. Zwłaszcza że drugi ze słodzików obecnych w coli, czyli acesulfam K jest oskarżany m.in. o zaburzenia metabolizmu.
Jaki wpływ na dziecko w brzuchu ma cola?
Niektóre matki raportują, że po wypiciu coca-coli w ciąży dziecko w brzuchu znacznie zwiększa swoją aktywność. Jest tak prawdopodobnie z powodu dużej ilości cukru, który na krótką metę działa pobudzająco. Jednak takie gwałtowne efekty nie są wskazane, bo czasami powodują zaburzenia w pracy niedojrzałego jeszcze organizmu.
Również duże wahania poziomu hormonów, które stabilizują stężenie cukru we krwi, mogą mieć ujemny wpływ na układ odpornościowy maluszka. Ponadto aspartam jest oskarżany o zakłócanie prawidłowej pracy flory jelitowej i przyczynianie się do nadwagi dziecka oraz chorób sercowo-naczyniowych w przyszłości.
Co więcej, niektóre badania sugerują, że jedząc lub pijąc dużo cukru w ciąży, przyszła matka przyczynia się do pogorszenia zdolności poznawczych, osłabienia pamięci i niższych zdolności motorycznych u swojego dziecka (już po porodzie). Słodzenie kawy czy herbaty, soki owocowe, duża ilość zjadanych ciast, cola w ciąży i tym podobne produkty, przyjmowane w dużych ilościach mogą wydatnie się do tego przyczynić.
Czy można wypić choć odrobinę?
Niektóre przyszłe mamy pytają, czy w ciąży można sporadycznie pić colę lub colę zero w ciąży? Oczywiście nikt nie zabroni kobiecie pić i jeść tego, co chce. Nawet w przypadku upijania się alkoholem raczej nie będą jej groziły żadne konsekwencje prawne. Jednak tworząc nowe życie, trzeba wziąć za nie odpowiedzialność. W napojach gazowanych nie ma żadnych substancji, które byłyby korzystne dla zdrowia zarówno matki, jak i dziecka.
Nie ma więc powodu, by je pić, nawet od czasu do czasu. Natomiast gdy kobieta ma zachcianki na jakiś produkt, może to oznaczać, że organizmowi czegoś brak, m.in. witamin, mikro- i makroelementów, tłuszczu, białka czy innych składników.
Cola na mdłości w ciąży – czy to dobry pomysł?
Niektórzy uważają, że cola na mdłości w ciąży doskonale się sprawdza. Niekiedy bywają one bardzo silne i nawet uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Wiele kobiet noszących pod sercem dziecko z nimi się zmaga. To naturalny objaw, który jest wywoływany przez progesteron, konieczny do podtrzymania ciąży. Mdłości powinny się skończyć samoistnie do ok. 14 tygodnia, ale nie zawsze tak bywa. Wymyślono wiele sposobów, by zaradzić mdłościom i wymiotom.
Cola, jako substancja gazowana (dwutlenek węgla) może nawet nasilić nieprzyjemne objawy. Jednakże organizm każdej ciężarnej reaguje trochę inaczej na daną substancję, więc niektóre kobiety raportują, że czasami bywa pomocna. Twierdzą, że najlepiej, by płyn był wygazowany. Warto jednak spróbować innych sposobów oprócz coli na nudności, np. unikać intensywnych zapachów, pić herbatę imbirową, nie przejadać się, często wychodzić na spokojne spacery, unikać potraw smażonych, często myć zęby.
A co ze zgagą?
Wiele osób doradza przyszłym matkom picie coli na zgagę. Jednak napoje gazowane oraz zawierające kofeinę mogą zwiększyć dolegliwości żołądkowe – podrażniają śluzówkę przełyku oraz rozluźniają zwieracz przełyku. Dlatego wiele osób, cierpiących na tę dolegliwość całkowicie unika coli.
W ciąży również jest ona niezalecana. Zawiera kwas, więc raczej nie pomoże na nadkwasotę, której objawem będzie zgaga. Warto się jednak pochylić nad powodem schorzenia, zamiast gasić jego objawy. Przyczyną może być nieodpowiednia dieta (np. brak warzyw, kiszonek, zdrowych tłuszczy) i nadmiar stresów.
Ogólne właściwości napojów słodzonych a zdrowie mam
Napoje w puszkach i te w plastikowych butelkach, a nawet droższe – zamknięte w szkle, nie rosną na drzewach. Są to wysoko przetworzone płyny, które zostały wymyślone po to, żeby firma mogła na nich zarabiać. Materiały, z których bywają najczęściej wytwarzane opakowania (bisfenol A, ftalany, aluminium), mogą źle wpływać na układ hormonalny.
Wiadomo, że pierwsze miejsce w skali ważności wielkich koncernów dzierży zysk, na który liczą inwestorzy. Zdrowie konsumentów plasuje się daleko w tyle tej listy. Kobieta, która niedługo urodzi dziecko, jest podwójnie odpowiedzialna. Powinna więc zrobić wszystko, by maluszek miał zapewnione jak najlepsze warunki rozwojowe, a do tego nie przyczyni się picie coli zero w ciąży.
Cola w ciąży – podsumowanie
Cola w ciąży, podobnie jak inne napoje gazowane to nie jest najlepszy wybór dla przyszłych matek, m.in. ze względu na kwas fosforowy, który utrudnia przyswajanie wapnia. Wydaje się, iż czas już odejść od tradycyjnego myślenia – żeby jedzenie i picie było smaczne. Warto wybierać świadomie, zwłaszcza kiedy jest się kobietą w ciąży, która musi dbać nie tylko o swoje zdrowie, ale też o jak najlepszy start maluszka.
Nawet jeśli wcześniej nie myślała nad swoimi żywieniowymi wyborami, to noszenie dziecka pod sercem może być tym impulsem, który doprowadzi do zmiany niektórych przyzwyczajeń, co przełoży się na dłuższe i zdrowsze życie.