Sos sojowy w ciąży może być stosowany bez większych obaw. Powinien to być jednak prawdziwy sos, który nie zawiera szkodliwych substancji. Kobiety w ciąży powinny więc starannie wybierać ten produkt z półki i czytać etykiety.
Spis treści
Sos sojowy – co to jest?
Sos sojowy to przyprawa, która jest znana z kuchni azjatyckiej. Naturalna wersja posiada tylko trzy składniki: wodę, soję i ziarna zbóż. Pochodzi z Chin i znana była tam już w czasach starożytnych.
Sos ten dodaje się głównie jako marynatę do mięs i ryb. Często jest stosowany do sałatek. W sklepowych półkach można dostać czysty sos lub sos z dodatkami jak imbir, czosnek i inne przyprawy.
Popularny stał się zwłaszcza w połączeniu z kawiorem. To eleganckie danie znane jest z wysokiej jakości na całym świecie. Często też można spotkać go w towarzystwie sushi i innych potraw azjatyckich. Popularny, oprócz Chin, w kuchni japońskiej i koreańskiej.
Właściwości produktu
Właściwości sosu sojowego mogą być różne, w zależności od tego, jak został on przygotowany. Dobrej jakości artykuł może przynieść nam wiele dobrego w kontekście diety. Sos sojowy w ciąży nie będzie wówczas złym pomysłem.
Prawdziwy sos sojowy, bez substancji konserwujących, posiada wiele właściwości prozdrowotnych. Ma wpływ na poprawę flory jelitowej, poprawia wydzielanie soków żołądkowych i trawienie. Może też łagodzić objawy alergiczne i pobudza układ odpornościowy, przyczyniając się do zachowania zdrowia przez dłuższy czas.
Zawiera sól, dlatego możemy nim zastąpić tradycyjną sól stosowaną w kuchni. Kilka kropelek sosu dodane do mięsa to dobra metoda na ograniczenie spożywania popularnego artykułu spożywczego.
Soja, którą zawiera ten produkt, to naturalne źródło białka. Może więc zastąpić nam mięso, którego pochodzenie nie zawsze jesteśmy pewni. Ponadto sos sojowy posiada nienasycone kwasy tłuszczowe, które znacząco poprawiają poziom dobrego cholesterolu.
Ze względu na witaminę B, poprawia stan skóry, włosów i paznokci oraz mózgu. Może usprawniać myślenie i hamować nerwowe tiki. Dodatkowo sos ten zawiera błonnik, potas i żelazo, minerały, które są niezbędne dla zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia.
Sos sojowy w ciąży – zalety
Skoro ogólne właściwości tego produktu są tak korzystne, to czy sos sojowy w ciąży może być stosowany bez obaw? Istnieją pewne przeciwskazania do jego stosowania w tym szczególnym okresie, ale najpierw skupmy się na jego niewątpliwych zaletach.
Przyszłe mamy, które martwią się o przyrost wagi, mogą stosować sos sojowy, bo jest niskokaloryczny. W 100 ml produktu znajdziemy ok. 69 kcal. Nie ma więc obaw, że z czasem przytyjemy. Nie da się spożyć tego produktu w ilościach, które zaszkodziłyby wyraźnie w tym zakresie.
Właściwości antyoksydacyjne tego sosu sprawiają, że jest on świetny w walce z wirusami i bakteriami. Dzięki temu chroni też przed szybkim starzeniem się organizmu. Pomaga też w walce z zaparciami. Stabilizuje pracę jelit i usuwa zbędne substancje z organizmu.
Posiada kwas foliowy, który kobiety w ciąży powinny wręcz suplementować. Kwas ten wpływa na centralny układ nerwowy dziecka i jest konieczny do jego prawidłowego rozwoju. Ponadto zawartość ponad 20 aminokwasów pomaga budować tkankę mięśniową płodu i odpowiada za wchłanianie składników odżywczych.
Wreszcie, artykuł ten to źródło witaminy C, która wpływa na usuwanie zmęczenia i wzmacnia cały organizm.
Innym popularnym produktem zawierającym soję jest tofu. Można spożywać go bezpiecznie w stanie błogosławionym, w racjonalnych ilościach.
Sos sojowy w ciąży – przeciwwskazania
Choć sos sojowy w ciąży jest tak prozdrowotny, nie każdy sklepowy produkt będzie miał taki wpływ. Szczególnie kobiety w ciąży powinny zwrócić uwagę na jego skład i producenta. Sos bowiem sosowi nierówny.
Istnieje potencjalna szkoda, która mogłaby wyniknąć ze stosowania sosu sojowego przez ciężarną. Zakup niewłaściwego produktu może przynieść dla dziecka więcej strat niż korzyści.
Czym zatem kierować się przy zakupie sosu sojowego? Niestety, większość popularnych sosów, które widzimy w dużym markecie, to nie są prawdziwe sosy sojowe. W ich składzie znajdziemy dużą ilość konserwantów i stabilizatorów.
Niech nie zmylą nas ceny. Nawet drogi sos może zawierać pewne ilości konserwantów, które kobieta w ciąży powinna unikać. Może się zdarzyć, że wszystkie sosy sojowe w jakimś sklepie nie nadają się dla przyszłych mam.
Skąd biorą się te dysproporcje? Organiczny sos powinien dojrzewać nawet przez rok. Jednak nie wszyscy producenci przestrzegają tej zasady i w celu przyśpieszenia produkcji, stosują białko fermentacyjne. Nie ma ono wiele wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
Tani sos sojowy z supermarketu nie jest wskazany dla kobiet w ciąży. Zwykle zawiera konserwanty i szkodliwe substancje, które źle wpływają na rozwój dziecka.
Ponadto taki produkt zwiększa ryzyko zatrucia pokarmowego u mamy.
Podsumowanie informacji o sosie sojowym w ciąży
Sos sojowy, jeśli jest prawdziwy, jest artykułem spożywczym, który warto z umiarem stosować. Jego odpowiednia ilość przynosi korzyści i może być zalecany przyszłym mamom.
Taki sos to źródło, między innymi, białka, kwasu foliowego, witamy B i C. Jest niskokaloryczny, a ponadto poprawia perystaltykę jelit.
Są pewne przeciwskazania dla kobiet w ciąży, jeśli chcą stosować ten produkt. Przede wszystkim powinny wybierać taki, który nie zawiera szkodliwych dodatków. Istotne znaczenie ma tutaj skład i marka producenta.
Sos sojowy w ciąży to dobry pomysł na urozmaicenie diety. Jego naturalna odmiana, czyli wersja wysokiej jakości, przyniesie wiele korzyści i wpłynie pozytywnie na zdrowie mamy i jej dziecka.